Co to jest motywacja?

Niby wszyscy wiedzą, że człowiek zmotywowany to gotowy do działania, jemu się chce! Osiąga sukcesy z uśmiechem na twarzy. Motywacja to stan psychiczny, stan umysłu. Każde nasze działania wywodzą się z głowy. To w jakim stanie emocjonalnym jesteśmy skutkuje motywacją. Jeżeli mamy problemy w domu, związku, to naturalnym etapem jest, że będziemy mieli problemy również w pracy. Nie wynika to z powiedzenia, że wszystko mam ostatnio pod górkę. I, że ostatnio nic mi nie wychodzi. Wynika to z naszego stanu umysłu. Mając problemy na jakiejś innej niż praca płaszczyźnie, nie mamy sprawnej koncentracji. Więc nasza wydajność spada. Tym samym zaniedbujemy swoje obowiązki. Bądź wykonujemy je wolniej, lub po prostu niedokładnie. Nasz umysł jest rozproszony. Żeby prawidłowo wykonywać swoje obowiązki w pracy, musimy mieć spokojną głowę. Po to, żeby skierować maksimum energii na wykonanie działań. Jeżeli kierujemy energię na inny tor, to mamy ograniczoną jej ilość na obowiązki w pracy.

Jak znaleźć motywację do pracy?

Motywacja do pracy bierze się przede wszystkim z lubienia tego co się robi. To jest kluczowe, żeby wiedzieć dlaczego jesteś w danej firmie. Nieprzemyślane podjęcia pracy, bądź te „bo tu mnie przyjęli” kończy się zazwyczaj zwolnieniem. Zatem zacznij od analizy siebie. Co chciałbyś człowieku robić? Czym się zajmować? Nawet jeśli miałoby to zająć Ci dłuższy czas, to jest dobra inwestycja. Jak już wiesz jaka jest Twoja wymarzona praca – znajdź ją. Jeżeli masz za małe kompetencje, żeby Cię przyjęli, to nie szukaj wymówek. Doszkól się, zdobądź potrzebne umiejętności i spróbuj jeszcze raz.

Masz już pracę jaką chciałeś/aś więc motywację pierwszej fazy mamy za sobą. I co dalej? Jak zmotywować się w obecnej pracy? Kluczem jest tu sens Twojej pracy. Musisz czuć się potrzebny. Zadania wykonujesz prawidłowo i na czas, więc zaczynasz się po prostu nudzić. Zacznij szukać nowych rozwiązań, nowych wyzwań, nowych szkoleń. Coś co da Ci nową energię, którą wykorzystasz w obecnej pracy.

Skąd bierze się motywacja?

Jedni ją mają non stop, drudzy bardzo rzadko. Wrócę do stanu umysłu. Ci którzy mają ułożone inne ścieżki życiowe, mają większą motywację do pracy. Mogą się jej poświęcić. Bo praca nie obciąża ich życia prywatnego. Zastosuj zasadę work – life balance. Ona oznacza równowagę pomiędzy życiem zawodowym, a prywatnym. Da się ją uzyskać tylko pod jednym warunkiem. Przed wyjściem z pracy – dokończ zaległe tematy! Wtedy oczyszczasz umysł z pracy i możesz skoncentrować się na życiu domowym. Przenosząc pracę do domu, dążysz do zaburzenia równowagi. Są wyjątki, że czasem trzeba coś dokończyć, ale taka sytuacja nie może być codziennością.

To działa w drugą stronę. Mając problemy prywatne – nie zabieraj ich do pracy. A jak już musisz, poinformuj Szefa, że masz słabą kondycję. Bardzo prawdopodobne jest to, że unikniesz utraty pracy. Razem znajdziecie rozwiązanie, może pójdziesz na urlop bądź ktoś z zespołu Ci pomoże. Nie ukrywaj problemów, bo tworzysz śnieżną kulę. Potem może być za późno.

Motywacja do życia!

Taką motywację budujemy przez całe życie. To czy nam się chce czy nie, zależy tylko od nas. Dam Ci kilka rad jak czerpać z życia wszystko co najlepsze!

Koncentruj się na rozwiązaniu, nie ma problemie. Jak coś Ci się przydarzy, nie przeżywaj tylko szybko zastanów się jak to rozwiązać! A samo doświadczenie potraktuj jak cenną lekcję. Ono było Ci potrzebne, nawet jeśli w tym momencie uważasz inaczej. To za jakiś czas, będziesz wiedział/a, że było Ci bardzo potrzebne.

Dbaj o siebie! Dosłownie. Dbaj o wygląd, sylwetkę, o to co jesz i czy uprawisz sport lub jakieś aktywności fizyczne. Czy tylko ja tak mam, że jak się ładnie ubiorę i umaluję to czuję się jakoś lepiej? Myślę, że nie tylko ja. Albo jak wrócę ze spaceru czy wyprawy rowerowej? Już nie wspomnę o wakacjach 😉 Dbanie o siebie jest bardzo ważne w motywacji życiowej.

Otaczaj się tymi którymi chcesz, a nie musisz. Świadomi, zmotywowani ludzie mają w swoim życiu taki okres, że filtrują znajomych. Brzmi to stanowczo ale tak jest. Odetnij się od ludzi którzy Ci zazdroszczą. Zostaw za sobą osoby, które mówią, że życzą Ci szczęścia, a tak naprawdę czekają na Twoją porażkę. Bez nich jest lepiej! Uwierz, wiem o czym mówię.

Nie poddawaj się! Dąż do celu!

Radość jaką niesie za sobą wykonanie czynności, której za żadne skarby się nie chce zrobić. Bo wymyślamy milion powodów, żeby przesunąć na inny termin – jest nieoceniona! To jest motywacja. Spróbuj zrobić coś, co od dawna przekładasz, zobaczysz ile da Ci to szczęścia. I tak po kolei, zamykaj sprawy, oczyścisz głowę i będzie motywacja do kolejnych działań.

Ostatnią poradą na motywację jest – nie oglądaj się za siebie! Mocno wierz w swoją siłę. Nie daj się rozproszyć. Nie patrz wstecz. Z przeszłości weź tylko to, co jest Ci potrzebne do przyszłości. O reszcie zapomnij. Wybacz sobie błędy. Nie rozpamiętuj starych dobrych czy złych czasów. Koncentruj się na dzisiaj, a nie na wczoraj!

Daj znać jak Cie się podobał wpis, zostaw po sobie znak w komentarzu! A może masz jakieś inne doświadczenia z motywacją? Koniecznie podziel się nimi ze mną!

Dziękuję, ze ze mną jesteś!

Ewelina Spytek